Jak dziecko zmienia mężczyznę
Skromny, czarno-biały film „C'mon C'mon" z poruszającą kreacją Joaquina Phoenixa wciąga i wzrusza. Może stać się czarnym koniem oscarowej rywalizacji.
Dojrzały, samotny mężczyzna i małe dziecko. Trudno o większy banał – takimi historiami żywi się wiele opowieści familijnych. A jednak „C'mon C'mon" Mike'a Millsa to kino artystyczne najwyższych lotów. Czarno-biały film niesie całą gamę kolorów, uczuć, refleksji, wzruszeń.
50-letni Johnny jest reporterem radiowym, wolnym ptakiem. Z siostrą poróżniły go słowa, jakie padły po śmierci matki. Ale teraz Viv musi wyjechać, by zająć się chorym mężem, i prosi brata, by zaopiekował się jej dziewięcioletnim synkiem.
To będzie ważny czas zarówno dla mężczyzny, jak i dla chłopca, razem wyruszają w podróż z Los Angeles do Nowego Jorku i Nowego Orleanu. Johnny robi swój radiowy program. Pyta dzieci: „Co myślisz o zmianach klimatycznych?", „Czy spotkałeś się z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta