Nikt nie wyszedł na plac Czerwony
Wojna z Ukrainą pokrzyżuje przyszłość całych pokoleń, zarówno Rosjan, tak i Białorusinów. Mimo to w Moskwie, jak i Mińsku, nikt nie protestuje.
Konstantin Babicki, Tatiania Bajewa, Natalia Gorbaniewska, Wadim Delaunay, Władimir Driemliuga, Larisa Bogoraz, Wiktor Fajnberg i Paweł Litwinow. 25 sierpnia 1968 roku wyszli na plac Czerwony w Moskwie i zaprotestowali przeciwko inwazji wojsk Układu Warszawskiego na Czechosłowację. „Za wolność waszą i naszą!" – brzmiał napis na jednym z trzymanych przez nich plakatów. Gdy byli bici i zatrzymywani przez funkcjonariuszy KGB, tłum gapiów, akceptując w milczeniu, jedynie się temu przyglądał. I tylko jedna z przychodzących obok kobiet wydusiła z siebie: „Po co bić?". Na wolność cudem wyszła jedynie 21-letnia...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta