Niemcy i Francja tracą autorytet
Bezpieczeństwo Europy jest w rękach USA – mówi Gustav Gressel, ekspert think tanku ECFR.
Gabrielius Landsbergis, szef MSZ Litwy, pytany o miękkie podejście Niemiec do groźby agresji Rosji na Ukrainę powiedział, że trzeba zachować cierpliwość, bo ten rząd jest dopiero od miesiąca. O to chodzi?
Obawiam się, że nie chodzi o czas urzędowania. Problem jest strukturalny i intelektualny, choć wielu nie chce tego przyznać. To przypomina mi konflikt na Bałkanach i niemieckie wahania w sprawie Bośni – ta sama naiwność. Niemcy niczego nie nauczyły się w ciągu 30 lat.
I nie spodziewa się pan zmiany?
Może jakaś stopniowa powolna zmiana nastąpi, bo tak zdarzyło się w przypadku Bośni. Ale tam konflikt trwał dziesięć lat. Obawiam się, że teraz jest znacznie mniej czasu.
A co z innymi krajami europejskimi? Nie słychać tego na razie, ale może innym wygodnie chować się za wahającymi się Niemcami?
Francja na pewno nic nie zrobi, są teraz...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta