Tadeusz Kościński z wozu
Ze stanowiska nie poleciał nikt, kto faktycznie odpowiadał za Polski Ład.
W przypadku Polskiego Ładu nic nie trzyma się kupy. Włącznie z tym, kto ostatecznie poległ i pożegnał się ze stanowiskiem. Jeśli poświęca się kogoś, kto ponosił polityczną odpowiedzialność za kształt sknoconej reformy podatkowej, ale nie odpowiedzialność faktyczną, to aby miało to sens z wizerunkowego punktu widzenia, powinien to być ktoś, kogo wściekli podatnicy kojarzą choć trochę ze zmianami. Tymczasem w przypadku Tadeusza Kościńskiego ogromna część publiki dopiero dzięki jego dymisji połapała się, że ktoś taki był w rządzie.
Ze stanowiska nie poleciał nikt z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta