Polskie dziedzictwo narodowe w zagrożeniu
Ukraina, Polska i Rosja są stronami konwencji haskiej z 1954 r. Jest ona najważniejszym źródłem prawa służącym ochronie dóbr kultury w trakcie wojennej pożogi.
To, co się dzieje w Ukrainie, szerszego opisu nie wymaga. Wystarczy stwierdzić, że to bodaj pierwszy przypadek wojny agresywnej w Europie od czasu drugiej wojny światowej. W jej efekcie nie tylko zagrożone, ale zwyczajnie niszczone jest dziedzictwo kultury, co dotyczy zabytków nieruchomych i znajdujących się w nich zabytków ruchomych. Nie mamy ścisłych i publicznie dostępnych informacji o stratach w kulturze, nie wiemy też nic więcej o ewentualnych grabieżach wojennych. Zdaje się wszyscy są jeszcze cały czas tak zadziwieni i zdruzgotani informacjami do nas docierającymi, w tym o tragedii i śmierci ludzi, że mało kto na tym etapie myśli o niepowetowanych stratach w kulturze i jej dziedzictwie.
Zagrożone zabytki
A przecież, co szczególnie ważne dla nas, Polaków, dotyczy to także naszego dziedzictwa narodowego, gdyż nie trzeba dobrze znać historii, aby wiedzieć, ile jego skarbów znajduje się na terytorium Ukrainy. Są to zarówno wspaniałe dzieła architektury, w tym rezydencjalnej, jak i przede wszystkim wspaniałe zbiory zabytków ruchomych. Zainteresowanych tymi pierwszymi można odesłać do wielotomowej pracy Romana Atanazego „Dzieje rezydencji na dawnych kresach Rzeczypospolitej". Pośród tych drugich dwa wyjątkowe zbiory są wręcz symboliczne – to zbiory Ossolineum oraz...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta