Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Dżuma właśnie nadeszła

15 marca 2022 | Ekonomia i rynek | Andrzej K Koźmiński
autor zdjęcia: Robert Gardzinski
źródło: Rzeczpospolita

Napaść Rosji na Ukrainę sprawiła, że poczuliśmy się zagrożeni jako naród. Pojawiły się dziesiątki, a może setki tysięcy osób niosących pomoc. Czy te spontaniczne, ale silne sieci będą w stanie zdynamizować przywództwo instytucjonalne?

Pisarze często wyprzedzają uczonych i analityków. Poszukując archetypu przywództwa w czasach zarazy, warto sięgnąć do „Dżumy” Alberta Camusa. Według niego nowy typ przywództwa pojawia się, gdy zaraza staje się bezdyskusyjnie „sprawą wspólną, sprawą wszystkich”, wówczas „pracujemy razem w imię czegoś, co łączy nas ponad bluźnierstwami i modlitwami. Tylko to jest ważne”.

Dotychczasowi liderzy polityczni są w takiej sytuacji nie tylko bezużyteczni, ale szkodliwi, bo opierają się na podziałach, wrogości, walce, „zwalczaniu” przeciwników. To wyklucza powszechną współpracę, która staje się warunkiem przetrwania.

Zarówno w polityce, jak i w biznesie, gdy dżuma nadchodzi, liderzy uznawani przez wielu za niegodnych i nieudolnych tracą doszczętnie realne znaczenie i zdolność sprawczą, zapadają się pod ziemię pod ciężarem odpowiedzialności za popełnione błędy i wyzwań, którym nie są w stanie sprostać. Kto ich zastępuje i jak to się dzieje?

Naturalny lider u Camusa

Camus prezentuje w „Dżumie” model przywództwa, który daleko odbiega od obrazków macho herosów polityki czy biznesu, którzy opanowali społeczną wyobraźnię i ozdabiają kolorowe reklamowe foldery książek „z życia przywódców”, pisanych przez wynajętych PR-owców czy z mniej lub bardziej kosztownych szkoleń. Bohaterem...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 12216

Wydanie: 12216

Spis treści
Zamów abonament