Pospolite ruszenie już nie wystarcza
Ludzie wzięli urlopy, żeby rozdawać zupę na dworcu. Ale nie mogą brać ich ciągle. Potrzebne jest wsparcie rządu, a tego nie widać – mówi Marcin Samsel, specjalista od zarządzania kryzysowego i bezpieczeństwa, wykładowca WSAIB w Gdyni.
Jak pan ocenia strategię postępowania z uchodźcami z Ukrainy?
Przyjechało ponad 1,7 miliona uchodźców, a zamiast pracować nad sytuacją w systemie zarządzania kryzysowego, mamy pospolite ruszenie. Oczywiście, potencjał Polaków i ich chęć pomocy należy wykorzystać, ale trzeba mądrze spożytkować tę energię, bo ją stracimy. Zapał już powoli wygasa, bo kończą się fundusze i czas. Ludzie wzięli urlopy, ale nie mogą być na nich ciągle, żeby rozdawać zupę na dworcu. Konieczne jest wsparcie rządu, a tego nie widać. Na Ukrainie gdyby nie prezydent Zełenski i mądry sztab, to takiego zapału do walki by nie było. Proszę sobie wyobrazić, jak by Ukraińcy walczyli, gdyby nikt nimi nie kierował i ich nie motywował, nie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta