„Zwastyka” będzie zakazana
Jeśli litera Z zostanie użyta publicznie do propagowania lub pochwalania rosyjskiej agresji na Ukrainę, będzie nielegalna.
Oświadczyło tak niemieckie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych. „Litera Z nie jest zabroniona, ale jej użycie w niektórych przypadkach może oznaczać aprobatę dla agresywnej wojny Rosji” – czytamy w informacji resortu.
Literą Z oznaczony jest sprzęt wojskowy używany przez Rosję w agresji na Ukrainę. Pierwotnie oznaczała siły rosyjskie stacjonujące na Zachodzie (ros. Zapad). Dziś dorabiana jest do tego ideologia, że Z to skrót od „Za Rosję”, „Za Putina” lub „Zaszczyta” (ros. Ochrona rosyjskojęzycznej ludności w Ukrainie) i ta litera widnieje już nawet na cywilnych samochodach popierających – jak mówią w Rosji – „operacji specjalnej denazyfikującej Ukrainę” (słowa „wojna” się unika). Na zachodzie zaś mówi się "Zwastyka".
Władze Ukrainy wzywają świat do uznania propagandy spod znaku Z za nielegalną. I władze niemieckie tak postąpiły.