PiS prowadzi, ale ma nad głową szklany sufit
Polska polityka wraca w koleiny sprzed rosyjskiej agresji na Ukrainę. Wciąż prowadzi PiS, nieznacznie zyskując, druga jest Platforma Obywatelska, notująca niewielką stratę. Do Sejmu weszłyby wszystkie główne ugrupowania. Partia Jarosława Kaczyńskiego nie byłaby w stanie zbudować większości, nawet w koalicji z Konfederacją.
– Wojna nie przekreśliła problemów PiS-u, który nie ma gdzie kompensować ubytków poparcia – uważa prof. Rafał Chwedoruk, politolog z UW.
Jego zdaniem opozycja porzuciła już myśl o zmianie rządu przed wyborami, ale z drugiej strony „powrót PiS do notowań zaczynających się od cyfry 4 nie wydaje się możliwy”. Władzy nie służy też wysoka deklarowana frekwencja, bo może oznaczać wejście na scenę młodego pokolenia. —zuz