Na maj zapowiadają się podwyżki cen oleju
Olej słonecznikowy może wkrótce przebić ceny oliwy, bo Ukraina odpowiadała za połowę globalnego eksportu. Sieci handlowe przygotowują się do kilkudziesięcioprocentowych podwyżek.
Ceny olejów skoczą w maju nawet o 70 proc. – dowiedziała się nieoficjalnie „Rzeczpospolita” w jednej z dużych sieci handlowych. Na takie podwyżki szykują się sklepy już w przyszłym miesiącu. Oficjalnie nikt tego nie chce zapowiedzieć, ale sieci przyznają, że wojna w Ukrainie przyspieszyła podwyżki cen żywności wywołane już wcześniej przez pandemię. Rosyjski atak na Ukrainę utrudnił nie tylko sprzedaż surowców energetycznych – skomplikował też eksport żywności z kraju nazywanego spichlerzem Europy, który odpowiadał m.in. za połowę światowego eksportu oleju słonecznikowego.
Ciche przygotowania
Konsumenci zdążyli ostatnio przywyknąć do kolejnych podwyżek cen żywności. Niestety, niedługo możemy się szykować do kolejnych. Z nieoficjalnych informacji, jakie uzyskaliśmy, wynika, że jedna z sieci handlowych może w maju podnieść ceny olejów nawet o 70 proc.
Taki skok może sprawić, że ceny oleju słonecznikowego, dziś na poziomie ok. 11–15 zł za litr, przerosną ceny oliwy z wytłoczyn – w sklepach internetowych dostępne wciąż od kwoty 15 zł.
Inne sieci handlowe komentują, że wzmożone zakupy od wybuchu wojny w Ukrainie sprawiają, iż ich zabiegi skupiają się dziś nie tyle na obniżce czy utrzymaniu cen,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta