Prezent od Putina
Francja i Niemcy nie powinny trzymać Rosji przy Europie wbrew jej tożsamości i polityce – pisze politolog.
Zgodnie ze znaną anegdotą z końca zimnej wojny jeden z sowieckich dygnitarzy miał powiedzieć Amerykanom: „A teraz zrobimy wam rzecz najgorszą, zabierzemy wam wroga”. Zachód niespecjalnie się przejął tą groźbą i w swej dobrej wierze postanowił uczynić z Rosji przyjaciela. Polityka przyciągania Rosji ku Zachodowi zakończyła się jednak fiaskiem, do władzy w Moskwie doszedł wielki miłośnik ZSRR, który przywrócił Zachodowi wroga. W swym antyzachodnim zapale poszedł jednak jeszcze dalej. Wojną przeciwko Ukrainie doprowadza właśnie do upadku Rosji jako wroga Zachodu. Owszem, Rosja pozostanie zapewne nam wroga, ale to już nie będzie to. Pozostanie wrogiem, z którym Zachód nie będzie już musiał się liczyć.
Zawsze obok
Putin w tej chwili jednoczy Zachód, ale niełatwo przewidzieć tego wszystkiego konsekwencje. Nieobecność wroga, jakim do tej pory była Rosja, będzie nie lada wyzwaniem zwłaszcza dla Europy. Tym bardziej że Moskwa udawała wcześniej, że jest albo chce zostać krajem europejskim i wielu w Europie nawet się na to nabierało. Jednak największym prezentem Putina dla Europy w operacji, którą rozpoczął w lutym, jest wyprowadzenie Rosji z Europy.
Moglibyśmy westchnąć z ulgą i powiedzieć: nareszcie! Ale poradzenie sobie z „nieszczęsnym darem wolności” od Rosji może być dla wielu dość trudne. Widać przecież, że niektórzy, zwłaszcza w Paryżu i Berlinie, nie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta