Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Nie zakładałem, że wrócę do Kielc

09 czerwca 2022 | Sport | Łukasz Majchrzyk
autor zdjęcia: PAP/Piotr Polak
źródło: Rzeczpospolita

Trener piłkarzy Korony Leszek Ojrzyński o awansie z tym klubem do Ekstraklasy, nieudanych rozmowach z Legią Warszawa i Bandzie Świrów.

Często pan pali cygara? W sieci można znaleźć zdjęcie, jak w ten sposób świętuje pan awans do Ekstraklasy...

Takie sytuacje mogę policzyć na palcach jednej ręki. Jeśli to nie był pierwszy raz, to co najwyżej drugi w życiu, jednak okazja była szczególna. Wszyscy w Kielcach się cieszyli. Mnóstwo ludzi podchodziło, żeby mi pogratulować, ktoś chciał zdjęcie. Dotarcie do zawodników zajęło mi dużo czasu, ale to było przede wszystkim ich święto. Po awansie wielu z nich automatycznie przedłużyły się kontrakty, więc walczyli też o swoją przyszłość. Ja już mam swoje lata i nie będę skakał jak młodzieniaszek, chociaż dałbym radę. Poczułem ulgę, bo wiem, jakie były oczekiwania i jaka odpowiedzialność na mnie ciążyła. Przyszedłem do Kielc po to, żeby wywalczyć awans. A dziś już myślę o przygotowaniach do nowego sezonu.

To prawda, że trudno było pana namówić na przyjście do Kielc?

Tak było, ale się zdecydowałem, przede wszystkim dzięki determinacji dyrektora sportowego Pawła Golańskiego. Rozmawiałem z zawodnikami, z Kamilem Kuzerą, który jest w sztabie, a znam go jeszcze z czasów poprzedniej pracy w Kielcach. Część osób odradzała mi pracę w I lidze i mieli rację, że to trudne rozgrywki. Na całe szczęście skończyło się po naszej myśli i do...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 12288

Wydanie: 12288

Spis treści

Komunikaty+drobne

Zamów abonament