Podwyżka dodatków na dziecko nakręciłaby inflację
Gdyby świadczenie 500+ było waloryzowane o wzrost cen, to powinno wynosić obecnie około 650 zł. Ale eksperci ostrzegają, że w obecnych warunkach przyniosłoby to więcej szkód niż korzyści.
Wysoka inflacja w błyskawicznym tempie obniża realną wartość świadczeń z Programu 500+. Jak wylicza Adam Antoniak, ekonomista ING Banku Śląskiego, obecnie wynosi ona już tylko 380 zł. Oznacza to, że za to świadczenie można kupić znacznie mniej. W lipcu 2016 r. 500 zł starczyło na 227 bochenków chleba czy 112 l benzyny. Teraz to tylko 123 bochenki lub 77 l paliwa.
Nic dziwnego, że nasila się dyskusja o waloryzacji tego świadczenia. W przestrzeni publicznej pojawiała się propozycja skokowej podwyżki do 700 zł (czyli aż o 40 proc.), co jest w przybliżeniu zbliżone do podwyżki, która wynikałaby wprost z inflacji.
– Zachowanie realnej siły nabywczej 500+, biorąc...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta