Użyteczna erotyka. Salvador Dalí, część II
Z pozoru niewiele łączy te dwa obrazy. Oba jednak są odpowiedzią na seksualne fantazje nie tylko katalońskiego artysty, ale też człowieka w ogóle.
W pierwszej części opowieści poświęconej Salvadorowi Dalemu („Rzecz o Historii”, wydanie z 1 lipca 2022 r.) skupiłam swą uwagę na Gali – żonie i muzie katalońskiego artysty. To ona bowiem wydobyła z Dalego jego geniusz, przede wszystkim zaś zadbała o rozpoznawalność i popularność wśród koneserów sztuki, zwłaszcza tzw. sztuki użytkowej. Zdołała przekonać Dalego, że jego surrealistyczne wizje można przekuć w finansowy sukces. Wystarczyło tylko, by zaczął projektować przedmioty codziennego użytku. Jego przygodę z designem ugruntował pomysł przekształcenia ust w zmysłową sofę…
Usta Mae West
Obraz „Twarz Mae West, która może być używana jako surrealistyczne mieszkanie” powstał w 1934 r., gdy West – amerykańska aktorka filmowa i teatralna – osiągnęła szczyt popularności. Była wówczas najlepiej opłacaną gwiazdą w Stanach, zarabiała nawet więcej niż Marlene Dietrich i Charlie Chaplin! I to ją właśnie Dalí postanowił namalować. Z jednej strony „uprzedmiotowił” tę znaną ze swobodnego stylu życia kobietę, przełamującą w swych rolach różne obyczajowe tabu, z drugiej zaś podkreślił jej zmysłowość i – nomen omen – bogate wnętrze.
Spójrzmy bowiem na to dzieło. Oto zamiast zwykłego portretu (niemniej całość na pierwszy rzut oka składa się na rozpoznawalny wizerunek gwiazdy) widzimy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta