Czy elektryfikacja jest naprawdę efektywna
Najprostszy sposób na dekarbonizację transportu to rezygnacja z dojazdów, a przynajmniej ich skrócenie. Pomoże zdalna praca i nauka. Tak jak w pandemii.
Plany elektryfikacji transportu ogłaszane przez instytucje Unii Europejskiej pokazują determinację w transformacji energetycznej europejskiej logistyki i mobilności. Ale czy elektryfikacja transportu drogowego jest naprawdę efektywną ścieżką dekarbonizacji? Dane Europejskiej Agencji Środowiska (EEA) pokazują, że w obecnym kształcie jest ona mniej efektywna klimatycznie, niż można się spodziewać. Owszem, elektryfikacja powinna być rozwijana, ale w ramach strategii obejmujących szerszą paletę instrumentów dekarbonizacji, które pozwolą zmienić modele mobilności – nawet jeśli nie spodoba się to wielu interesariuszom.
Ambitne plany
Transport w Europie odpowiada za jedną czwartą emisji gazów cieplarnianych, z czego ponad 70 proc. emisji przypada na transport drogowy. Dlatego od wielu lat w dokumentach strategicznych UE kwestie jego zrównoważenia, w tym dekarbonizacji, traktuje się priorytetowo – w 2011 r. w białej księdze europejskiego transportu („Plan utworzenia jednolitego europejskiego obszaru transportu – dążenie do osiągnięcia konkurencyjnego i zasobooszczędnego systemu transportu”) zakładano, że do 2050 r. z miast znikną samochody z napędem konwencjonalnym, znacząco też zmniejszy się udział napędów konwencjonalnych w pojazdach ciężarowych.
Te zamierzenia są konkretyzowane w kolejnych...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta