Kaucyjna karuzela – wielu może więcej
Wszystko wskazuje na to, że już niebawem możemy poznać szczegóły projektu ustawy wprowadzającej w Polsce system kaucyjny – twierdzi ekonomista Marek Lachowicz.
Pomysł wydaje się bardzo prosty. Producent wprowadza napój w butelce, sklep, sprzedając, pobiera kaucję, konsument, oddając pustą butelkę, otrzymuje zwrot kaucji, butelka trafia do recyklera przerabiającego ją na materiał do produkcji nowej butelki, która trafia do producenta. Koło się zamyka. Proste, prawda? Jednak projekt rozbudza emocje. Słychać je głośno, zwłaszcza wśród tych uczestników rynku, którzy chcieliby, aby wszystkim zarządzał jeden operator.
Jeden, wielki, ogólnokrajowy operator, od którego zależni byliby wszyscy uczestnicy systemu – wszyscy wprowadzający, cały handel oraz branża recyklingu. Ministerstwo Klimatu i Środowiska, które jest autorem projektu ustawy, zauważyło niebezpieczeństwo powierzenia całości systemu kaucyjnego tylko jednemu operatorowi i wyraźnie wskazuje, że w tym obszarze chce pozostawić rynkowi wolność gospodarczą. Widocznym oponentem takiego pomysłu jest Polska Federacja Producentów Żywności skupiająca największe firmy branży spożywczej z kraju i z zagranicy. Według PFPŻ system powinien być...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta