Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Witkacy jak sztabka złota

21 lipca 2022 | Moje pieniądze | Janusz Miliszkiewicz
Portret Neny Stachurskiej
autor zdjęcia: Ostoya
źródło: Rzeczpospolita
Portret Neny Stachurskiej
Portret Artura Marii Swinarskiego okazał się dobrą inwestycją
autor zdjęcia: Ostoya
źródło: Rzeczpospolita
Portret Artura Marii Swinarskiego okazał się dobrą inwestycją
Za 200 tys. zł sprzedano zdjęcie Witkacego „Potwór z Düsseldorfu”
autor zdjęcia: Artinfo.pl
źródło: Rzeczpospolita
Za 200 tys. zł sprzedano zdjęcie Witkacego „Potwór z Düsseldorfu”

Po wystawie artysty rośnie zainteresowanie jego malarstwem oraz ceny jego dzieł. Inwestor może wtedy nieźle zarobić.

Jak zarobić na rynku sztuki? Na lokatę nadają się dzieła artysty, które są stale dostępne w handlu. Klienci rynku muszą być oswojeni z artystą. Dzieła muszą być powszechnie rozpoznawalne. Rośnie wtedy prawdopodobieństwo, że dziś kupiony obraz łatwo odsprzedamy bez straty, a nawet z zyskiem. Oczywiście prace powinny mieć wartość artystyczną.

Sowite zyski na sztuce

Te warunki spełnia malarstwo Witkacego, zwłaszcza portrety. Właśnie w Muzeum Narodowym w Warszawie otwarto wielką wystawę artysty. Po wystawie wzrośnie zainteresowanie tym malarstwem i dzieła Witkacego będą jeszcze droższe.

Malarstwo artysty okazało się doskonałą inwestycją, zwłaszcza portrety pięknych kobiet. Jeszcze 10–15 lat temu pastelowe portrety kosztowały po ok. 20–30 tys. zł i nierzadko spadały z licytacji. Radykalnie drożeją od ok. dwóch lat. Dziś osiągają ceny rzędu 150–250 tys. zł. Zarobili ci, którzy kupowali te obrazy przed laty.

Były spektakularne sprzedaże. Latem 2013 r. sensacją był obraz Witkacego „Portret Artura Marii...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 12323

Wydanie: 12323

Spis treści

Reklama

Zamów abonament