Inspektorat ma problem
Przeprowadzony nielegalnie wielomilionowy przetarg oraz poważne błędy w rachunkowości – to lista zarzutów NIK wobec policji środowiskowej.
7,6 mln zł – taką kwotę w 2021 roku Główny Inspektorat Ochrony Środowiska wydał na zakup samochodów osobowych i odzieży ochronnej, które miały pomóc w kontrolowaniu obecności w wodach azotanów pochodzenia rolniczego. Ten poważny przetarg miał być przeprowadzony nielegalnie. Tak wynika z wyników kontroli NIK, do których dotarła „Rzeczpospolita”.
GIOŚ to urząd zapewniający obsługę głównego inspektora ochrony środowiska, który z kolei kieruje działalnością Inspekcji Ochrony Środowiska. Ta ostatnia zaś zajmuje się m.in. kontrolą przestrzegania przepisów w zakresie emisji zanieczyszczeń i składowania odpadów, dba o bezpieczne dla środowiska gospodarowanie zużytymi pojazdami i sprzętem elektrycznym oraz prowadzi nadzór nad zakładami, mogącymi być sprawcami poważnych awarii.
NIK zbadała działalność GIOŚ w 2021 roku przy okazji kontroli wykonania...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta