Dawny seks to za mało
„Zbrodnie przyszłości” to body horror, w którym słynny David Cronenberg przekracza granice, próbując przedstawić apokaliptyczną wizję świata.
Mały chłopiec jedzący plastikowy pojemnik, matka zabijająca własne dziecko – to dopiero początek. Potem jest równie drastycznie. Performer Saul Tenser, bohater „Zbrodni przyszłości”, nie odczuwa bólu, jego asystentka rozcina mu ciało, grzebie we wnętrznościach, wyciąga organy, które stale odrastają.
Swoją pasję do body horrorów 79-letni David Cronenberg zaczynał – jak się potem okazało – dość niewinnie. W słynnej „Musze” naukowiec zamieniał się w tytułowego owada. „Zbrodnie przyszłości” bardziej korespondują z „Crashem”, który Kanadyjczyk nakręcił w 1996 roku na podstawie powieści Jamesa Ballarda. Film, nawet na liberalnych rynkach Wielkiej Brytanii, Francji czy Ameryki, wchodził na ekrany w aurze skandalu.
Filozofia i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta