Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Wyczerpany limit marzeń

25 lipca 2022 | Sport | Kamil Kołsut
Sydney McLaughlin czwarty raz poprawiła rekord świata w biegu na 400 metrów przez płotki
autor zdjęcia: Ezra Shaw/Getty Images/AFP
źródło: Rzeczpospolita
Sydney McLaughlin czwarty raz poprawiła rekord świata w biegu na 400 metrów przez płotki
Katarzyna Zdziebło na mecie: – Bolał mnie mięsień dwugłowy, podkolanowy, biodro, potem ręka, właściwie wszystko… Bardzo cierpię, ale jestem też szczęśliwa
autor zdjęcia: Christian Petersen/Getty Images/AFP
źródło: Rzeczpospolita
Katarzyna Zdziebło na mecie: – Bolał mnie mięsień dwugłowy, podkolanowy, biodro, potem ręka, właściwie wszystko… Bardzo cierpię, ale jestem też szczęśliwa

Katarzyna Zdziebło zdobyła w chodzie drugi srebrny medal lekkoatletycznych mistrzostw świata. Kobieca sztafeta 4x400 m nie awansowała do finału.

Tylko Robert Korzeniowski podczas igrzysk w Sydney zdobył w chodzie medale na dwóch dystansach. Zdziebło przytomnie zaznacza, że do Korzeniowskiego jej daleko i nie wiadomo, czy jeszcze kiedyś podejmie się rywalizacji w dwóch konkurencjach na tej samej imprezie, bo do strefy wywiadów po srebrze na 35 km przydreptała wycieńczona.

– Bolał mnie mięsień dwugłowy, podkolanowy, biodro, potem ręka, właściwie wszystko… Zaczęłam potykać się o własne nogi i mam nadzieję, że niczego nie zerwałam. Teraz bardzo cierpię, ale jestem też szczęśliwa. Limit marzeń chyba wyczerpałam – mówiła.

– Kasia nas przestraszyła, bo nogi się pod nią po prostu ugięły – zdradza „Rz” fizjoterapeutka Maria Borowiec. – Miałam wrażenie, że nie dociera do niej, co mówimy. Sugerowałyśmy, aby się położyła, ale uznała, że musi to wszystko rozchodzić. Poszła więc na trasę z trenerem pod ręką. Kroczek po kroczku próbowała odzyskać władzę w nogach.

– Takie cierpienie trudno wręcz opisać, bo boli cię wszystko: każdy mięsień, od stóp do głowy. Najgorsze jednak dopiero przed nią. Organizm po takim wysiłku jest spięty, wycieńczony, wypłukany z minerałów – wyjaśniał „Rz” mistrz olimpijski Dawid Tomala.

Podwójną wicemistrzynię świata do medali wyszykował jego ojciec Grzegorz. Jej talent dla chodu oszlifowała jednak Marzena Kulig. Zdziebło po drugim srebrze i pierwszych rozmowach...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 12326

Wydanie: 12326

Spis treści

Reklama

Zamów abonament