Pyrrusowe zwycięstwo
Skala triumfu fotowoltaiki nad Wisłą przerosła nie tylko szacunki autorów rządowych programów i strategii, ale przede wszystkim możliwości systemu energetycznego.
Historia OZE nad Wisłą przypomina trochę serial, w którym nie brakuje gwałtownych zwrotów akcji, a zamysły bohaterów co rusz napotykają kolejne przeszkody. Ustanowiony w ostatnią środę rekord produkcji energii z fotowoltaiki (6711 megawatogodzin) to naturalny owoc wielkiego boomu na własne przydomowe źródła energii, w szczególności – rzecz jasna – na fotowoltaikę. Koniunkturę na tym rynku nakręcił z kolei rząd, uruchamiając program „Mój prąd”.
Gdy ruszała pierwsza edycja tego programu, niektórzy pokątnie utyskiwali, że rząd szykuje sobie listek figowy:...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta