Śmiertelna statystyka wojny
Rosyjska armia niszczy cywilną infrastrukturę, ukraińska – wojsko przeciwnika. Kto pierwszy osiągnie cel i wygra?
W poniedziałek kraj przeżył atak powietrzny porównywalny z pierwszym masowym nalotem 10 października. Wtedy Rosjanie uszkodzili około jednej trzeciej ukraińskiej infrastruktury energetycznej. Ledwo ją naprawiono, nastąpiło kolejne uderzenie.
– Bardzo proszę, by cywile nie strzelali do (rosyjskich) dronów bojowych, bo mają niewielkie szanse zestrzelenia, a mogą trafić postronne osoby – apelował do mieszkańców Kijowa minister spraw wewnętrznych Denis Monastyrśkij w samym środku fali rosyjskich ataków.
Prośbę ministra sprowokował jeden z kijowian, który z balkonu swego mieszkania strzelał z myśliwskiego sztucera do rosyjskich dronów. Ale szef resortu ma jednak kłopot większy niż zwykli mieszkańcy miasta. Stołeczny patrol policyjny zestrzelił bowiem wyprodukowany w Iranie pocisk lecący nad jedną z ulic – zwykłą bronią służbową. – Może by policjantów uzbroić w granatniki? – zaczęli się zastanawiać dziennikarze.
Zwykły terror
Nie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta