Oprocentowanie w bankach powinno rosnąć

Oszczędzanie | Podejmując decyzje inwestycyjne, musimy kierować się przewidywanymi zmianami stóp

W październiku oprocentowanie najlepszych lokat wynosiło ok. 7–8 proc. w skali roku. Ofertę z takimi odsetkami można było znaleźć zarówno na rok, pół roku, jak i trzy miesiące. Którą z nich wybrać?

Ponieważ stawki są stałe, decydując się na depozyt roczny, ryzykujemy, że gdy umowa będzie się kończyła, 8-proc. odsetki nie będą już atrakcyjne. Na własnej skórze odczuli to ci, którzy skusili się na 5 proc. kilka miesięcy temu. Ogólna zasada jest taka: jeśli zakładamy, że oprocentowanie dalej będzie rosnąć, bo nic nie wskazuje na to, żeby inflacja miała spadać, warto czekać na lepsze okazje. I wybierać jak najwyżej oprocentowane lokaty krótkoterminowe.

Inaczej byłoby, gdybyśmy znajdowali się w okresie spadku stóp procentowych. Wtedy lepiej byłoby zdecydować się na jak najdłuższą lokatę o stałym oprocentowaniu, nawet gdyby odsetki od niej były niższe.

Na razie taka sytuacja nam nie grozi. Według wstępnych szacunków GUS inflacja w październiku wyniosła 17,9 proc., a zatem znowu wzrosła (17,2 proc. we wrześniu). W najbliższym miesiącach oferta banków powinna się jeszcze poprawiać. Lokując pieniądze na krótkie terminy, de facto zapewniamy sobie oprocentowanie zmienne, dostosowane do sytuacji rynkowej. Jest szansa, że depozyt będziemy...