Izraelska wojna między wojnami
Nowy, skrajnie prawicowy rząd Beniamina Netanjahu szybko potwierdził związane z nim obawy. Zarówno na Zachodzie, jak i wśród muzułmanów.
Prorosyjską politykę wprowadza w życie nowy szef MSZ Eli Cohen. We wtorek rozmawiał przez telefon z Siergiejem Ławrowem, przed czym przestrzegał go nawet sympatyzujący z Netanjahu wpływowy amerykański senator republikański Lindsey Graham.
Takich telefonów nie było za zbudowanego na niechęci do Netanjahu poprzedniego rządu, który przetrwał tylko półtora roku. Choć zaraz po inwazji, 5 marca, ówczesny premier Naftali Bennett odwiedził Władimira Putina.
Koalicja anty-Netanjahu z czasem przyłączyła się jednak do amerykańskiej i unijnej krytyki wobec agresji Kremla, ale nie wsparła sankcji wobec Rosji. Najbardziej chwaliła się wysłaniem szpitala polowego dla Ukraińców. Nie chciała natomiast dostarczyć im uzbrojenia.
Teraz izraelski MSZ, jak ujawnił dziennikarz Barak Ravid, nie zamierza publicznie potępiać Kremla.
Po co była rozmowa Cohena z Ławrowem? – Pokazuje, że chcemy mediować między Waszyngtonem a Moskwą w sprawie Ukrainy – mówi „Rzeczpospolitej” politolog Efraim Inbar, szef...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta