Fundusz dla Śląska czy polityczna synekura
Nawet pięcioosobowy zarząd i aż siedmiu przedstawicieli rządu w nadzorze nowej spółki, która ma zmienić górniczy Śląsk. Opozycja mówi krytycznie o funduszu.
Zarzuty wobec rządowego projektu ustawy o Funduszu Transformacji Śląska – rozbudowany zarząd i rada nadzorcza, zbyt małe środki na pomoc dla regionu i pomijanie samorządowców i przedsiębiorców ze Śląska. Projekt krytykuje opozycja, propozycje rządu próbuje zmienić Senat. Ale Sejm, w którym większość mają posłowie obozu rządzącego, poprawek raczej nie przyjmie.
– Ustawa w Sejmie przeszła i prace nad nią zostały zakończone, z drobnymi poprawkami, bo to bardzo dobry projekt. Ministerstwo Rozwoju, które za niego odpowiadało, było w kontakcie ze stroną społeczną, więc był to projekt wypracowany i zaakceptowany przez sygnatariuszy „Umowy społecznej” – tłumaczy w rozmowie z „Rzeczpospolitą” poseł Andrzej Gawron, sprawozdawca ustawy (PiS).
Kazimierz Karolczak, szef Śląsko-Dąbrowskiej Metropolii, która...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta