Równi i równiejsi na drodze do dekarbonizacji gospodarki
Oczekiwanie, że biedne kraje rozwijające się poradzą sobie z szybką transformacją energetyczną, jest nie tylko naiwne, ale też nie do końca sprawiedliwe.
W ubiegłym roku Międzyrządowy Zespół ds. Zmian Klimatu opublikował raport, z którego wynikało, że aby utrzymać wzrost globalnej temperatury na poziomie 1,5°C, konieczne jest niezwłoczne ograniczenie spalania paliw kopalnych. Naukowcy ocenili, że do 2030 roku zużycie węgla musi spaść o 75 proc. w stosunku do poziomów z 2019 roku, a do 2050 roku należy z niego całkowicie zrezygnować.
I choć oczywiste jest, że odejście od węgla jest niezbędnym krokiem w walce z pogłębiającym się kryzysem klimatycznym, pojawiają się wątpliwości dotyczące sposobu, w jaki należałoby dokonać sprawiedliwej dekarbonizacji.
Nierealne oczekiwania
Według nowego badania scenariusze stworzone przez IPCC w niewystarczającym stopniu pochylają się nad sytuacją krajów rozwijających się, które w ogromnym stopniu opierają się na energetyce węglowej. Analiza opublikowana na łamach czasopisma „Nature Climate Change” wykazuje, że obecne ścieżki dążenia do celów klimatycznych wynikających z porozumienia paryskiego narzucają wyjątkowo ambitne tempo redukcji emisji CO2. Autorzy badania ustalili, że utrzymanie ocieplania się planety na poziomie 1,5°C wymusza...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta