Świat odwraca się od TikToka. Ale nie Polska
Podczas gdy kolejne kraje nakazują przedstawicielom administracji publicznej odinstalowanie – ze względów bezpieczeństwa – chińskiej aplikacji z telefonów, Kancelaria Premiera deklaruje wydanie ok. 3 mln zł na kampanie informacyjne, w tym m.in. na TikToku. Co więcej, PiS ma plan wykorzystania platformy w celach wyborczych. Eksperci od cyberbezpieczeństwa alarmują, że to błąd. Ostrzegają przed ryzykiem ataków hakerskich, przekazywaniem danych użytkowników i szpiegostwem. Wskazują na decyzję Brukseli, która zwróciła się o usunięcie apki nie tylko ze służbowych urządzeń.
Janusz Cieszyński, odpowiedzialny w rządzie za cyfryzację, uspokaja i tłumaczy, że rząd zwrócił się do KE z prośbą o przekazanie konkretnych technicznych przesłanek dla takiej decyzji. – Polska swoją decyzję oprze na wynikach analiz bezpieczeństwa – podkreśla.—dus