G20 wymaga zmian
Jeśli Rosja nie zostanie wykluczona z G20, to może czas przemyśleć nowy format tej organizacji. Mogłoby się w nim znaleźć miejsce dla Polski – piszą analitycy PIE.
W ostatnim czasie Rosja i Chiny zablokowały porozumienie na szczycie G20, które miało zawierać słowa potępienia rosyjskiej agresji w Ukrainie. Gospodarz szczytu – Indie – zdecydował, że zamiast porozumienia spotkanie zakończy wydanie „podsumowania przewodniczącego”. Wydaje się, że należy przemyśleć ten format międzynarodowych spotkań na nowo, bo w obecnej formule przestaje on mieć sens. Warto może go poszerzyć o inne kraje, jeżeli ma nadal być to ciało służące dialogowi i koordynacji polityk gospodarczych.
Większość członków grupy zdecydowanie potępiła wojnę w Ukrainie i podkreśliła, że powoduje ona ogromne ludzkie cierpienie i zaostrza istniejące niedomagania w globalnej gospodarce. Sygnatariusze wskazali na zakłócenia w łańcuchach dostaw, zagrożenia dla stabilności finansowej oraz utrzymujący się brak bezpieczeństwa energetycznego i żywnościowego. Niemiecki minister finansów Christian Lindner powiedział, że odmowa Chin przystąpienia do deklaracji jest „godna ubolewania”. Janet Yellen, sekretarz skarbu USA, podkreśliła, że potępienie Rosji jest „absolutnie konieczne” w każdym oświadczeniu. Rosja jako agresywna siła popełniająca zbrodnie wojenne w Ukrainie musi ponieść surowe konsekwencje. Prezydent Joe Biden powiedział niedawno, że będzie popierał wyrzucenie Rosji z różnych organizacji, co byłoby krokiem jeszcze bardziej izolującym Władimira Putina na arenie międzynarodowej. Już rok temu władze...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta