Groźny byłby tylko wielki kryzys
Upadek Credit Suisse nie spowoduje światowego kryzysu. Byłaby to zbyt poważna skaza na systemie bankowości Szwajcarii, który stoi na straży całej niezwykle silnej gospodarki.
Od początku kryzysu związanego z problemami Credit Suisse w redakcji „Rzeczpospolitej” jakoś nie mieliśmy wątpliwości, że trudności banku nie wyzwolą kryzysu podobnego do tego z 2008 roku. Upadający Lehman Brothers wywołał wtedy prawdziwą reakcję łańcuchową. Poważnie ucierpiała cała światowa gospodarka, łącznie z Polską. Inwestorzy giełdowi stracili nawet 80 proc. wyceny posiadanych papierów wartościowych, a znam takich, którzy po tamtej klęsce nie podnieśli się do dziś.
Dobrą informacją jest jednak to, że świat wyciągnął z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta