Frankowicz po wygranej musi oddać ulgę odsetkową
Po skasowaniu kredytu podatnik, który odliczał odsetki w PIT, ma obowiązek zwrócić je fiskusowi.
Frankowicze coraz liczniej kwestionują ważność swoich umów kredytowych i coraz częściej wygrywają. Jeśli batalia sądowa skończy się unieważnieniem umowy, mogą liczyć na zwrot sporych sum. Jest też podatkowy haczyk. Frankowicze, którzy od unieważnionych kredytów odliczali w rocznych PIT odsetki, będą musieli rozliczyć się z fiskusem.
Fiskalna łyżka dziegciu
Ulga odsetkowa, z której mogli korzystać Polacy przed laty inwestujący we własny dach nad głową, zniknęła z ustawy o PIT z początkiem 2007 r. Mówiąc najprościej, sprowadza się ona do odliczenia odsetek zapłaconych od kredytów hipotecznych zaciągniętych w okresie od 2002 do 2006 r. – ewentualnie później refinansowanych – na własne potrzeby mieszkaniowe, m.in. zakup mieszkania czy budowę domu. Do dziś można z niej korzystać na zasadzie praw nabytych. Obowiązywanie ulgi przypadało na czas boomu kredytów frankowych, które teraz są wyrzucane do kosza przez sądy. Postanowiliśmy więc...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta