Badając wpływy Rosji, komisja może zacząć od siebie
Nikt z twórców ustawowego rozwiązania nie przejmował się, czy nowy organ będzie działać z zachowaniem minimalnych standardów państwa prawa.
Ustawa o państwowej komisji do spraw badania wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo wewnętrzne Rzeczypospolitej Polskiej w latach 2007–2022 formalnie ma przypominać rozwiązania przyjmowane w państwie prawa. W rzeczywistości tworzy organ specjalny, o niejasnym statusie, posiadający uprawnienia inkwizycyjne, działający z urzędu, w oparciu o nieskonkretyzowane przesłanki, dysponujący nieograniczonymi wręcz możliwościami korzystania z instrumentów przymusu publicznego, wyposażony w arbitralne kompetencje stygmatyzacji i sankcjonowania, w procedurze pozbawionej w zasadzie jakichkolwiek instrumentów gwarancyjnych.
Wszystko klarowne
Ustawa ma działać poza zasadą podziału władzy, ukierunkowana na wyznaczane przez przedstawicieli władzy cele. Ten swoisty trybunał specjalny będzie jednocześnie śledczym, oskarżycielem, sądem i organem wykonawczym. Pełniącym dodatkowo funkcje propagandowe, pozostającym w zasadzie poza jakąkolwiek kontrolą.
Pod pretekstem procedury stanowienia prawa skonstruowano narzędzie służące zarządzaniu przez represję, stygmatyzacji i arbitralnej eliminacji. Reminiscencje przeszłości, określanej w literaturze jako podwójne państwo (Doppelstaat), są w tym przypadku nad wyraz klarowne. Utworzenie komisji...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta