Niewielki krok do przodu
Trzecia edycja imprezy była lepsza sportowo, ale nie zyskała blasku. Kosztowała pół miliarda złotych, a okazała się wydarzeniem lokalnym.
Udało się tam, gdzie był piknik: w Tarnowie, Myślenicach czy Nowym Sączu. Rozczarowały potencjalnie największe atrakcje, skoro skoki narciarskie przyciągnęły kibiców tylko ostatniego dnia.
Organizatorzy występy Kamila Stocha, Dawida Kubackiego i Piotra Żyły chcieli promować już na miejscu, wśród turystów, ale chyba nie spodziewali się, że Zakopane na początku sezonu będzie tak wyludnione. Pierwsze konkursy oglądało kilkuset widzów.
Medale kopertowe
Porażką były zawody lekkoatletyczne, za które odpowiadała europejska federacja. Imprezę na Stadionie Śląskim śledziła garstka kibiców.
– Rywalizuję na najwyższym poziomie od lat i trudno startować na pustym stadionie, ale może to w ogóle problem naszej dyscypliny – mówi „Rz” tyczkarka Katerina Stefanidi.
Lekkoatleci przyjechali do Chorzowa, żeby walczyć w Drużynowych Mistrzostwach Europy. Wielu nie wiedziało, że stawką są także medale igrzysk. Zaskoczeni byli nie tylko Holendrzy, Szwedzi czy Włosi, ale nawet Polacy. Duże oczy na wieść o medalach...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta