Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

System dwóch partii i licznych słabości

03 lipca 2023 | Opinie | Andrzej Szeptycki
autor zdjęcia: mat. pras.
źródło: Rzeczpospolita

Sprzyja ekstremizmom, ogranicza swobodę wyrażania opinii, a nawet, w polskim przypadku, utrudnia reformowanie państwa – o wadach systemu dwupartyjnego pisze politolog.

W systemie dwupartyjnym może działać wiele partii, ale tylko dwie spośród nich mają realną szansę na zdobycie władzy. Klasyczne przykłady to Stany Zjednoczone, a także w przeszłości Wielka Brytania.

W Stanach Zjednoczonych od połowy XIX wieku rządzą prezydenci wywodzący się z Partii Republikańskiej lub Demokratycznej. Na Wyspach Brytyjskich przez wiele lat u władzy zmieniali się konserwatyści (torysi) i liberałowie (wigowie), a następnie konserwatyści i laburzyści (Partia Pracy). System brytyjski nie był jednak czysto dwupartyjny, ponieważ zdarzało się, że żadna z partii nie miała większości w Izbie Gmin, co zmuszało ją do szukania koalicjanta, tak jak w przypadku Davida Camerona, który w 2010 r. stanął na czele rządu konserwatystów i liberałów.

Zamknięta trzecia droga?

System dwupartyjny zapewnia – jak twierdzą politologowie – większą niż w przypadku wielopartyjnego stabilność i przewidywalność. Brak koalicyjnej układanki sprawia, że po wyborach rząd może zwykle utrzymać się przez całą kadencję, co ułatwia realizację długoterminowych planów i obietnic wyborczych.

Dominacja dwu uznanych graczy może też eliminować – choć jak zobaczymy, nie zawsze – skrajne formacje polityczne, populistów czy ekstrawaganckich przybyszów spoza świata polityki. W Stanach Zjednoczonych w ciągu ostatnich dekad tylko raz doszło do debaty z udziałem trzech...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 12611

Wydanie: 12611

Spis treści

Reklama

Zamów abonament