Polacy pokochają wino z krajowych winnic?
Inwestycje alternatywne | Zarabiać można uprawiając winorośl, produkując wino, ale też kupując najszlachetniejsze trunki
Prowadzenie własnej winnicy w Polsce – kiedyś traktowane raczej jak ciekawe hobby – od niedawna staje się coraz bardziej ciekawą inwestycją. Winnic w naszym kraju przybywa. W sezonie 2012/2013, według danych KOWR (Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa), było zarejestrowanych 35 producentów wina, dekadę później jest ich ponad dziesięć razy więcej.
Branżowe portale (np. winogrodnicy.pl) podają jeszcze wyższą liczbę winnic – ok. 600, z tym że nie wszystkie produkują wino. Dominują te mniejsze. Ponad 10-hektarowe stanowią tylko 2 proc.
Kapitał na początek
Eksperci szacują, że założenie 1 ha winnicy to koszt ok. 150 tys. zł. Tyle potrzeba na same sadzonki, rusztowania, ogrodzenie, maszyny, nawozy, dbanie o rośliny przez trzy lata do pierwszych zbiorów itp. W kwocie tej nie jest uwzględniona cena ziemi. Przyjmuje się, że jeżeli ktoś chce mieć winnicę na 4–5 ha, musi zainwestować ok. 1 mln zł.
Właściciel winnicy nie musi robić wina. Może owoce sprzedać. Zgodnie z prawem winiarnia może dokupić 50 proc. winogron z innego miejsca. Można się więc skupić tylko na uprawie roślin. Za kilogram...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta