Prawa do cyfrowych influencerów i modelek
Prawo autorskie umożliwia ochronę przed przejęciem fikcyjnej postaci, gdy człowiek stworzył rozbudowaną treść tej osoby.
Rozwój cyfrowych metod generowania nierzeczywistych postaci otwiera szereg możliwości gospodarczych, ale również stawia pytania dotyczące prawnych aspektów „własności” takich dóbr. Polskie sądy własności intelektualnej nie stanęły jeszcze przed koniecznością odpowiedzi na pytanie, komu i czy w ogóle przysługują prawa do tego typu postaci. Wydaje się to jednak kwestią czasu, zważywszy na pojawiające się sprawy z zakresu nieuczciwej konkurencji, które dotyczą marketingu influencerów. Zazwyczaj chodzi w nich o naśladownictwo danego stylu komunikacji lub podobieństwo postów.
Powstaje pytanie, czy możliwe byłoby skuteczne dochodzenie ochrony przed imitacją lub nawiązaniem do postaci popularnego cyfrowego influencera lub modelki celem wykorzystania w swojej działalności podobnego tworu, lecz pod cudzą kontrolą. W chwili obecnej to media społecznościowe decydują o wartości handlowej danej osoby w obrocie reklamowym. Decydująca jest liczba obserwujących, gdyż wpływa ona bezpośrednio na zyski z postów sponsorowanych i wyświetlania reklam.
Branża modowa
Branża modowa już od kilku lat wykorzystuje szeroko cyfrowe modelki (cyfrowe realistyczne awatary).
Dom mody Prada w 2018 r. współpracował z Lil Miquelą (@liliquela), sztuczną „influencerką” (1,3 mln obserwujących w 2018 r., 2,7 mln w 2023 r.)...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta