Przez palce na partie
Nieujawnianie wpłat poniżej 10 tys. zł, anonimizacja osób fizycznych w umowach, brak wartości czy opisu umów – kuleje jawność finansów partii.
Jawny, bo publikowany na bieżąco w BIP rejestr umów i wpłat na partie polityczne, jaki wprowadzono rok temu, miał zagwarantować transparentność partyjnych finansów. System pozostawia jednak wiele do życzenia – mimo jednolitych formularzy przygotowanych przez Ministerstwo Finansów rejestry są niespójne, bywa, że brakuje wielu informacji, jak np. pełna wartość umowy czy nazwisko kontrahenta.
Ukryty darczyńca
Okazuje się również, że partie nie podają wpłat od osób fizycznych poniżej 10 tys. zł w ciągu roku – w ustawie o partiach politycznych, kiedy pracowano w Sejmie nad wprowadzeniem publicznych rejestrów, nie zlikwidowano tego progu.
– Badając rejestry zauważyłem, że w ciągu roku od uruchomienia obowiązku prowadzenia rejestrów w BIP z wielu z nich zniknęły darowizny. Partie zreflektowały się, że nie muszą podawać kwot poniżej tego progu i usunęły dane. To nic...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta