Jak dostosować ChatGPT do potrzeb biznesu

autor zdjęcia: mat. pras.

źródło: Rzeczpospolita

Technologia OpenAI to coś znacznie więcej niż samo narzędzie do prowadzenia konwersacji.

Za sprawą ChatGPT oczy milionów ludzi na całym świecie zainteresowanych technologią skupiły się na sztucznej inteligencji. Dotychczas AI było w powszechnej świadomości postrzegane albo jako pewna odległa wizja niczym z filmów SF, albo kojarzone z prostymi rozwiązaniami, takimi jak rozpoznawanie twarzy na zdjęciach w smartfonie czy rekomendacje piosenek i filmów w serwisach streamingowych. To właśnie dzięki ChatGPT AI stało się technologicznym tematem nr 1. Jest to moim zdaniem bardzo słuszne podejście, bowiem w istocie ten model jest potężnym narzędziem, które stosunkowo łatwo można zaimplementować i dostosować do potrzeb niemal każdej firmy.

Technologia OpenAI (nazwa firmy, która stworzyła ChatGPT) to coś znacznie więcej niż samo narzędzie do prowadzenia konwersacji, które wszyscy znamy. To, co jest szczególnie istotne, a z czym nie spotykamy się na co dzień, to model GPT (z ang. Generative Pre-trained Transformer). W dużym uproszczeniu jest to ogromny model architektury popularnej w ostatnich latach w obszarze sztucznej inteligencji i uczenia maszynowego, wytrenowany na bardzo dużej ilości danych. Poniekąd prawdziwe jest stwierdzenie, że OpenAI wytrenowało swój model na zasobach pochodzących z internetu. Rozwiązanie to ewoluowało z biegiem czasu (przez wersje 2, 2,5, 3 i 4), otrzymując coraz...