Pogoń za Doliną Krzemową
Nasz system edukacji jest zaprogramowany na „produkcję” indywidualistów. Młodzi dostają przekaz: liczy się to, co sam umiesz. Czy przedmiot biznes i zarządzanie to zmieni? – zastanawia się ekspert w dziedzinie edukacji.
Ekonomiści od lat ostrzegają, że paliwo, które dotychczas napędzało rozwój gospodarczy w Polsce – niskie koszty pracy – się wyczerpuje. Widać już jaskółkę zmian: Polacy umieją tworzyć własne innowacje, przez co stajemy się czymś więcej niż zapleczem produkcyjnym dla Zachodu. Mamy w kraju genialnych naukowców, programistów i ekspertów w wielu dziedzinach, jednak gubi nas indywidualizm i brakuje współpracy. By to zmienić, potrzebujemy fundamentalnej przebudowy modelu wychowania oraz nauczania dzieci i młodzieży.
Jeden krok w tym kierunku będzie już postawiony we wrześniu wraz z reformą przedmiotu podstawy przedsiębiorczości dla uczniów szkół średnich. Przemianowany ma zostać na biznes i zarządzanie. Będzie on wprowadzał projekty zespołowe uczniów jako dominujące narzędzie pracy w klasie, włącznie z prawdziwym novum, jakim jest projekt zespołowy jako część matury. Czy to faktycznie daje nadzieje na nowe paliwo dla polskiej gospodarki?
Jak Korea czy Singapur
Polska jest prawdziwym globalnym prymusem, jeśli chodzi o rozwój gospodarczy ostatnich w ostatnich 30 latach. Podziwia się nas za granicą, tak jak podziwiano Koreę Południową czy Singapur. Kluczową rolę w tym sukcesie odgrywają polscy przedsiębiorcy i dobrze wykształcone rzesze pracowitych Polaków. Często znacznie bardziej dostępni...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta