Charakter szkody wynikającej z zanieczyszczenia drogi resztkami pokolizyjnymi

Bezkosztowe zlecanie wykonawcom usług sprzątania rodzi ryzyko celowego zawyżania prac w kosztorysach powykonawczych.

Problematyka odpowiedzialności sprawców wypadków komunikacyjnych i ich ubezpieczycieli za zanieczyszczenie dróg płynami eksploatacyjnymi i innymi pozostałościami pojazdów w związku z umową ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych wciąż nastręcza wielu pytań, zajmując wokandy sądowe w większym jeszcze stopniu niż dotychczas.

Zarządcy dróg publicznych zdaje się czekali na uchwałę Sądu Najwyższego wydaną w sprawie III CZP 9/22, która w ich mniemaniu otworzyła drogę do dochodzenia roszczeń i pozwoliła na refundację z ubezpieczenia OC sprawców wypadków drogowych kosztów działań, które i tak do tej pory od lat podejmowali, a przepisy prawa w tym zakresie nie uległy zmianie. Choć uchwała miała rozwiać wątpliwości, uznając pełną odpowiedzialność sprawców za zanieczyszczenia dróg, to jednak nie milkną echa zastrzeżeń, jaką wywołała wśród prawników: sędziów, mecenasów, przedstawicieli doktryny.

Niebezpieczny precedens dla ubezpieczycieli

Na łamach „Rzeczpospolitej” sędzia Aneta Łazarska wytykała słabość tej uchwały, a radca prawny Ryszard Szubierajski wskazywał, że jest niebezpiecznym precedensem, szczególnie dla ubezpieczycieli, ponieważ Sąd Najwyższy rozciągnął odpowiedzialność majątkową za szkodę w mieniu w ramach umowy ubezpieczenia OC...