Kanclerz Scholz wzmacnia PiS

Tak jak nieudolność rządu PiS przyczyniła się do zaostrzenia relacji z Ukrainą, tak teraz ma szanse pogorszyć i tak już złe relacje z Niemcami.

W przypadku Ukrainy chodziło o brak nadzoru nad napływem produktów rolnych ze Wschodu. Gdy embargo na nie wprowadziła cała Unia Europejska, polski rząd nie wykorzystał tego czasu na znalezienie rozwiązania i znów po zdjęciu embarga przez Brukselę znalazł się w sytuacji konfliktu z Kijowem.

Z kolei Niemcom nie podoba się fakt, że przez granicę z Polską przepływa stały strumień nielegalnych migrantów, którzy zgodnie z prawem unijnym powinni zostawać nad Wisłą i tutaj czekać na rozpatrzenie ich wniosków o azyl lub zezwolenie na pobyt. Rząd jednak przymykał oko na to, że nasz kraj stał się szlakiem dla nielegalnych...