Trump jak feniks z popiołów
Zdominował amerykańską politykę po stronie republikańskiej. Nie ma sposobu, żeby go powstrzymać.
Było dochodzenie prowadzone przez Roberta Muellera dotyczące kampanii prezydenckiej Trumpa w 2016 r. oraz jego powiązań z Rosją i pierwszy impeachment. Potem, gdy Donald Trump przegrał wybory w 2020 r., a jego zwolennicy ruszyli szturmem na Kapitol, drugi impeachment.
Za każdym razem demokraci, którzy Trumpa postrzegają jako śmiertelne zagrożenie dla amerykańskiej demokracji, przewidywali jego nieuchronny koniec polityczny. Za każdym razem jednak doznawali zawodu. – Jak wielu ludzi zakładałem, że każdy impeachment, każde oskarżenie doprowadzi do jego upadku, ale się myliłem – mówi w wywiadzie dla „New York Timesa” Robert Reich, były sekretarz pracy.
Teraz Kolorado
W tym roku ponownie nadzieje demokratów poszły w górę, gdy były prezydent czterokrotnie stanął przed sądem i usłyszał 91 zarzutów kryminalnych. W ubiegłym tygodniu sąd najwyższy w stanie Kolorado orzekł, że Trump nie kwalifikuje się do sprawowania urzędu prezydenckiego, bo podżegał do...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta