Wyjazd na narty bez polisy może się okazać bardzo kosztowny
UBEZPIECZENIA | Polisy na zimowe ferie za granicą nie są drogie w relacji do całego kosztu pobytu w górach
Zaczął się sezon narciarski i stoki w Austrii, Włoszech, na Słowacji, we Francji zapełniają się turystami z Polski. A wyjście na stok wiąże się z ryzykiem kontuzji, której leczenie może sporo kosztować. Wypadki na nartach najczęściej kończą się tylko urazami kolan, ale co piąta kontuzja to skręcenie stawu skokowego i kostki. Równie częste są kontuzje ramion oraz barku, a ok. 5 proc. stanowią te najniebezpieczniejsze, czyli urazy głowy.
W razie wypadku polisa może okazać się bardzo przydatna. Na przykład ubezpieczenie wykupione w Compensie obejmuje m.in. kontuzje powstałe podczas uprawiania sportów zimowych oraz zwrot kosztów niewykorzystanego skipassu. Najwyższy wariant polisy zawiera: pokrycie kosztów leczenia (do 100 tys. euro), turystyczne assistance (do 100 tys. euro), NNW (do 20 tys. zł), OC w życiu prywatnym (do 250 tys. zł), ubezpieczenie bagażu (do 5 tys. zł) oraz zwrot do 200 euro za niewykorzystany karnet skipass lub wypożyczony sprzęt sportowy (gdy dojdzie do złamania lub zwichnięcia na stoku).
Ubezpieczenie dla dwóch osób w wieku poniżej 65 lat, wyjeżdżających na tydzień w Europie, kosztuje w Compensie, w zależności od wariantu od 157 do 211 zł. W przeliczeniu na osobę daje to maksymalnie 15 zł dziennie.
Ubezpieczenia...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta