Skradanie się w stronę Krymu
Pomimo niesprzyjającej sytuacji na froncie prezydent Zełenski zapowiedział, że półwysep będzie atakowany.
W środku ogromnych rosyjskich nalotów przywódca Ukrainy oświadczył, że co najmniej „izolowanie Krymu” będzie głównym zadaniem ukraińskiej armii w zaczynającym się roku.
– Punktem ciężkości wojny w 2024 roku będzie Krym. (…) Będziemy dążyli do izolacji półwyspu i degradacji rosyjskiego potencjału wojskowego na Morzu Czarnym – zapowiedział Zełenski w wywiadzie dla tygodnika „The Economist”.
Jego słowa zabrzmiały wyjątkowo zuchwale w kolejnym dniu rosyjskich bombardowań ukraińskich miast. Kreml rozpoczął ten atak 29 grudnia, kontynuował w noworoczną noc i 2 stycznia od rana. Jego ministerstwo obrony ogłasza, że atakowana jest ukraińska infrastruktura wojskowa, ale na przykład w Kijowie i Charkowie płoną wielopiętrowe domy mieszkalne. W odwecie ukraińska armia dokonuje uderzeń na rosyjskie miasto leżące najbliżej granicy – Biełgorod.
Na...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta