Prezes traci posłuch i wiarygodność
Andrzej Duda ośmiesza Jarosława Kaczyńskiego, któremu posłuszeństwo wypowiada cześć jego środowiska, a prezes zmienia zdanie i nie chce odejść.
– Urząd prezydenta ma to do siebie, że jest jednoosobowy – tak Andrzej Duda w rozmowie z Polsat News odpowiedział na pytanie, dlaczego nie ma kontaktu z Jarosławem Kaczyńskim. Relacje prezydenta z prezesem partii wyglądają źle. Od trzech lat z sobą nie rozmawiali.
Kaczyński publicznie pouczał prezydenta, co ma zrobić choćby w sprawie lex Tusk czy ułaskawienia Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Prezydent raz się słuchał prezesa, a raz nie. A często sam miał odmienne zdanie, bo np. nie podobała mu się TVP zarządzana przez Jacka Kurskiego ani też nie zgodził się na polityczne wygnanie Marcina Mastalerka, tylko...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta