Sąd nie zbadał, jak działał Pegasus
Sąd uznał, że Pegasus jest nielegalny, ale nie zbadał, czy służby rzeczywiście go użyły, a wiedzę, jak działa system, zaczerpnął z mediów – wskazuje prokurator w kasacji.
„Ustalenia Sądu co do zastosowanego »środka techniki operacyjnej« i zasad jego działania zostały oparte wyłącznie na domysłach i doniesieniach medialnych, nawet bez próby uzyskania w tym zakresie rzetelnych danych” – napisał prokurator w kasacji, i zarzucił „rażące naruszenie prawa”.
Chodzi o wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu (z maja 2023 r.) który uznał stosowanie w Polsce takiego programu szpiegującego jak Pegasus za nielegalne, a zdobyte za jego pomocą dowody za nieważne – i uniewinnił oskarżonego Roberta J., który miał być inwigilowany w ten sposób. „Rzeczpospolita” kilka dni temu informowała o wniesieniu kasacji od tego wyroku do Sądu Najwyższego. Udało nam się dotrzeć do jej uzasadnienia.
Prokurator zbija zarzuty
Sprawa dotyczyła tego, że Katarzyna J., funkcjonariuszka ABW i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta