Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

W cieniu KL Auschwitz

02 marca 2024 | Plus Minus | Marek Oramus
źródło: Rzeczpospolita
Kwiaty w ogrodzie Frau Höss są przedmiotem dumy i troski komendanta oraz jego żony (kadr z filmu Jonathana Glazera)
autor zdjęcia: Gutek Film
źródło: Rzeczpospolita
Kwiaty w ogrodzie Frau Höss są przedmiotem dumy i troski komendanta oraz jego żony (kadr z filmu Jonathana Glazera)

Zgoda na to, by choć na krótko stać się armią zbrodniarzy – czegoś podobnego doświadcza właśnie Rosja – powoduje nieodwracalną degenerację narodu.

Film Jonathana Glazera i powieść Martina Amisa noszą wprawdzie ten sam tytuł „Strefa interesów” (w nomenklaturze SS: tereny przyległe do obozu), ale opowiadają o niemieckim Konzentrationslager Auschwitz w różny sposób. Na film wybrałem się po lekturze powieści, żeby przekonać się, jaki obraz KL Auschwitz wykreuje dzisiejsza technika. Spotkała mnie niespodzianka: lagru bezpośrednio nie pokazano. Akcja rozgrywa się w willi i obok willi komendanta Rudolfa Hössa, przytulonej do wielkiego obozu, ale wieże wartownicze i komin krematorium plujący dymem są dobrze widoczne. Za murem oddzielającym posesję od obozu panuje już obozowa jurysdykcja.

Szczęka i ryby

Sam obóz został ukazany przez migawki, jakby ukradkiem. Głównym świadectwem jest ścieżka dźwiękowa: krzyki kapo, wrzaski mordowanych więźniów, odgłosy selekcji na rampie dochodzą do domostwa Hössa całkiem wyraźnie. Od czasu do czasu padnie strzał, jak w scenie, kiedy młodszy syn komendanta słucha rozstrzeliwania więźnia, który ukradł jabłko. „Więcej tego nie zrobisz”, kwituje chłopiec i wraca do zabawy.

Inna scena: przed snem jego starszy brat świeci sobie latarką. Co robisz? Oglądam zęby. Z migawki trudno rozstrzygnąć, czy złote, raczej tak, bo co ciekawego w naturalnych. Inna scena: komendant osobiście łowi w rzece Sole, ale ryby nie biorą. W pewnym momencie czuje, że na coś nastąpił, sięga przez...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 12813

Wydanie: 12813

Zamów abonament