Rosyjski żołnierz Hemal
„Brygady Międzynarodowe” w Rosji nie powinny dziwić. Obrzydzenie i protest – tak, ale co ma robić Putin, który w ciągu dwóch lat wojny stracił 300 tys. żołnierzy?
Chcę napisać o Hemalu Ashwinbhaiu, obywatelu Indii ze stanu Gudżarat, który niedawno zginął od pocisku w Ukrainie, 20 km od oficjalnej granicy państwowej, na terenach zajętych przez Rosję. Piszą o tym gazety w Indiach – i po angielsku, i w języku hindi. Afera, jeśli można to tak nazwać, rozwija się z każdym dniem. Poza BBC wszystkie inne źródła informacji w Europie milczą na ten temat. Albo dlatego, że wydaje się to być mało prawdopodobne (mnie nie), albo dlatego, że Rosja nikogo już nie dziwi. Hindusi na froncie? Why not?
Hemal rozmawiał ze swoim ojcem, gdy tylko miał dostęp do telefonu komórkowego. I tak wiemy, że choć z innymi Hindusami dostał pracę jako „pomocnik w administracji wojska Federacji Rosyjskiej”, to na front – o którego istnieniu dowiedzieli się dopiero na miejscu – wysłano ich pod...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta