Obszary znane i nieznane
LITERATURA
Co kiedyś było miarą odwagi, stało się dziś przedmiotem mody
Obszary znane i nieznane
KRZYSZTOF KARASEK
Niechętnie zabieram głos na temat "Nieznanych obszarów literatury polskiej na obczyźnie". Nie ma już takich obszarów, a również sam termin "literatura na obczyźnie" wydaje się wielce problematyczny. Czy na obczyźnie jest ktoś, kto -- choćby nawet mieszkał w Neapolu czy na Kamczatce -- nie pisałby i nie drukował wkraju, nie uczestniczył w życiu literackim, nie śledził prasy? Zostały one zagospodarowane, i to do tego stopnia, że z braku lepszych, wyciąga się pisarzy drugo- a nawet trzeciorzędnych.
Jest rzeczą zrozumiałą, że zaległości były ogromne. Iże nie mało odwagi i determinacji wymagało, by przywrócić polskiemu czytelnikowi pisarzy takich, jak Lechoń, Wierzyński, Wittlin, Czuchnowski, Miłosz, Sułkowski, Vincenz, Gombrowicz, Herling-Grudziński, Stempowski czy Bobkowski, by pozostać przy pisarzach, rozpoczynających swoją działalność w okresie dwudziestolecia międzywojennego.
Wymieniam celowo tych najwybitniejszych, i w wielkim pomieszaniu, gdyż czas, w którym ich przywracano, nie odpowiada pokoleniowej chronologii. Przywracano ich w różnych okresach, poczynając już od roku 1956 (Gombrowicz) , zasługi więc przywracających rozkładały się na całe...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta