Świąteczne opętanie
Amerykańska tradycja nakazuje szczodrość
Świąteczne opętanie
TADEUSZ WOJCIAK
z Buffalo
Już na początku listopada w samym centrum Boulevard Mall, deptaka handlowego w Amherst pod Buffalo, w gąszczu ogromnych choinek usadowiła się świąteczna orkiestra niedźwiedzi. Zwierzęta płci obojga, ubrane staromodnie w spodnie, koszule i kamizelki lub spódnice, bluzki i fartuchy, grają na instrumentach i śpiewają kolędy. Niedźwiedzice głosem cienkim, panowie niedźwiedzie basem.
Komputerowo sterowane niedźwiedzie lalki są wzrostu naturalnego. Kolędują tak wspaniale, że gdy przestają śpiewać i grać, tłum dzieci i dorosłych stoi jeszcze wgłębokim zachwycie i czeka na ciąg dalszy. Zwierzęta celowo biorą sobie jednak długą przerwę. Ich zadaniem jest zwabić tłumy, a potem przesłać je dalej, gdzie lśnią zachwycająco wejścia do domów J. C. Penney, Kaufmann'si Jenns oraz nieco tylko mniejszych magazynów Gap, American Eagle, Structure czy Victoria Secret.
Święta Merkurego
Gdy w połowie listopada robiłem zakupy w sklepie "Premier" (najlepszy łosoś atlantycki, kraby spod Alaski, francuskie sery i rosyjski kawior) , największych delikatesach w Kenmore, w podmiejskiej dzielnicy Buffalo, ludzie mieli odświętnie uśmiechnięte twarze. Choć na zewnątrz mżył deszczyk, w sklepowym systemie stereo śpiewał Bing Crosby, a...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta