Informacje
KOMENTARZ
Tydzień na giełdzie
Informacje
Dobre prognozy, kiepska rzeczywistość
LESZEK MILCZAREK
Mijający rok wkrótkiej historii naszej giełdy należy do jednego z najgorszych. Straty na akcjach niektórych spółek można porównywać do pamiętnej bessy 1994 r. Jeżeli jeszcze niedawny blue chip naszej giełdy KGHM traci w ciągu miesiąca połowę swojej kapitalizacji, to nic dziwnego, że dla funduszy zachodnich niezbyt dobrą rekomendacją jest posiadanie w sprawozdaniu polskich papierów wartościowych. Dodatkowo nasza giełda w ujęciu dolarowym przyniosła duże straty, świadczące o nietrafnych inwestycjach na naszym rynku. Również na rynku papierów dłużnych inwestorzy zagraniczni raczej nie odnieśli sukcesów, ponieważ zajmowali pozycje przed wzrostem stóp procentowych, co niekorzystnie odbiło się na cenach obligacji. Nic dziwnego zatem, że nie widać popytu na naszym rynku porównywalnego z ubiegłym rokiem. Dodatkowym negatywnym czynnikiem są zawirowania na rynkach światowych.
Za wzrostem cen w przyszłym roku przemawia kilka istotnych czynników. Jednym z nich jest stabilizacja azjatyckich walut. Mimo dużych spadków na giełdach światowych, waluty nie ulegają dalszej dewaluacji. Kilka dni temu analitycy zachodni przewidywali krach rupii indyjskiej i wona...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta